czwartek, 12 września 2013

Od Zuko C.D. Toshiko

Nie znalazłem ani trochę jedzenia, ani nory. Obejrzałem się za Toshiko, nie było jej, więc zatrzymałem się koło drzewa. I zasnąłem... Rano obudziła mnie Tosh.
- E, wstawaj! - Krzyknęła. - Szukałam Cię całą noc
- Yy... Nie musiałaś - Powiedziałem cicho.

< Nie chce być w Twoich opowiadaniach taki miły, uśmiechnięty, kwiatki i tęcza ._. >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz