Po tylu długich miesiącach, wreszcie trafiłam na watahę. Która miło mnie
przywitała, tereny jej są piękne. Udało mi się znaleźć nawet
Szmaragdową Ścieżkę, po czym podążałam wzdłuż niej. Była noc, jezioro
mieniło się w blasku księżyca.
Spojrzałam w jezioro, wpatrzyłam się i zobaczyłam, że ktoś jest za mną. Gwałtownie się odwróciłam i powiedziałam:
- Kim jesteś?
- Kim jesteś?
< Ktoś dokończy? ;3>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz