wtorek, 2 kwietnia 2013

Od Talon'a C.D. Kate

Szybko popłynąłem za Kate, pod wodą użyłem szybko ryku ognia i to coś odpłynęło, niestety straciłem z oczu Kate. Pływałem dłuższy czas, aż wpłynąłem do jakiejś jaskini
-uuhhh co tam śmierdzi
-Talon!
-Kate! -przytuliłem ją - jak się ciesze, że nic ci nie jest, tylko co to za miejsce?
-nie wiem, ale chodźmy, nie chce tu być ani chwili dłużej
-no, ja też -potem popatrzyłem do góry - co jest? - woda najzwyczajniej w świecie była nad nami - jest za wysoko nie doskoczymy do niej
-masz rację, ale jakim cudem..
-nie ma co się zastanawiać, Kate chodź - wziąłem ją na kark - skacz i wyjdź z tego miejsc
-ale..
-już! - Kate wyskoczyła i po chwili znajdowała się w wodzie, a ja poszedłem szukać innego wyjścia i tak się błąkałem przez dłuższy czas

<Kate? fantazja mnie poniosła ;3>


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz